Metrologia-blog.pl

Przyrządy pomiarowe, zarządzanie jakością i wyposażeniem, dobra praktyka pomiarowa, szkolenia

Metrologia tradycyjna Ogólne Wzorcowanie przyrządów pomiarowych

ABC Wzorcowania. Część 1

Witam!

Dziś chciałbym ponownie poruszyć z pozoru oczywisty temat wzorcowania przyrządów pomiarowych. Obserwując pytania, jakie otrzymuję od klientów na co dzień, postanowiłem sporządzić swoisty przewodnik po wzorcowaniu, w którym postaram się udzielić odpowiedzi na powtarzające się pytania, takie jak:

– jakie przyrządy podlegają wzorcowaniu?

– czy i kiedy wymagana jest akredytacja?

– kto i na jakiej podstawie ustala odstępy między wzorcowaniami?

– jakie czynności wykonywane są podczas procesu wzorcowania?

– kto może wzorcować przyrządy pomiarowe?

– co powinno zawierać świadectwo wzorcowania?

– jak interpretować wyniki wzorcowania?

Listę uzupełnia notorycznie powracające pytanie o różnice między wzorcowaniem a kalibracją i legalizacją, jednak odpowiedź na to zamieściłem już w poście „Wzorcowanie, kalibracja czy legalizacja?”, i tam odsyłam zainteresowanych tą kwestią. Przewodnik podzielony zostanie na 2 części, z uwagi na obszerność poruszanego tematu.

Dla przypomnienia…

Wzorcowanie, kalibracja – zbiór operacji ustalających w określonych warunkach relację między wartościami wielkości mierzonej wskazanymi przez przyrząd pomiarowy lub układ pomiarowy albo wartościami reprezentowanymi przez wzorzec miary lub przez materiał odniesienia, a odpowiednimi wartościami wielkości realizowanymi przez wzorce jednostki miary. Wynik wzorcowania pozwala na przypisanie wskazaniom odpowiednich wartości wielkości mierzonej lub na wyznaczenie poprawek wskazań. Wzorcowanie może również służyć do wyznaczenia innych właściwości metrologicznych, jak na przykład efektów wielkości wpływających. Potwierdzeniem wykonania jest świadectwo wzorcowania.

Jakie przyrządy podlegają wzorcowaniu?

Mówiąc najprościej wszystkie te, które mają jakikolwiek pośredni lub bezpośredni wpływ na zapewnienie jakości wyrobu. Będą to więc zarówno urządzenia służące do sprawdzania cech wymiarowych produktu, jak i urządzenia monitorujące warunki w jakich sprawdzenie się odbywa, a także te, które posłużyły do dopuszczenia przyrządów do użycia w trakcie procesu pomiarowego.

Dodatkowo, jeśli nasze przyrządy wykorzystywane są w:

– ochronie zdrowia, życia i środowiska;

– ochronie bezpieczeństwa i porządku publicznego;

– ochronie praw konsumenta;

– pobieraniu opłat, podatków i innych należności budżetowych;

– kontroli celnej;

– obrocie handlowym

bezwzględnie podlegają przepisom metrologii prawnej (Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 7 stycznia 2008 r. w sprawie prawnej kontroli metrologicznej przyrządów pomiarowych, tekst do pobrania tutaj), a co za tym idzie legalizacji.

Co z tego wynika?

Jeśli wykorzystujemy np. przymiar zwijany w celu odmierzenia długości pręta przed dalszą obróbką, przymiar podlega wzorcowaniu. Jeśli natomiast przymiarem chcemy odmierzyć długość pręta w celu jego odsprzedania „na metry”, nasz przyrząd podlega legalizacji, gdyż zmierzona nim wartość jest podstawą do rozliczenia handlowego. Inny przykład – waga wykorzystywana do odmierzania właściwej ilości surowca w procesie produkcji podlega wzorcowaniu, natomiast gdyby ten sam surowiec miał zostać sprzedany klientowi „na kilogramy” – waga powinna posiadać legalizację.

Mam nadzieję, że powyższe przykłady w obrazowy sposób pokazują tę jakże istotną różnicę. Nadmienić warto, że np. waga, która posiada legalizację ważną powiedzmy 5 lat, może również w międzyczasie podlegać corocznemu wzorcowaniu.

W ten sposób delikatnie przeszliśmy do kwestii, która również pośrednio odpowiada na pytanie które przyrządy powinniśmy wzorcować, a jaką jest praktyczna funkcja samego wzorcowania. Wzorcowanie pełni funkcję informacyjną, i pozwala nam na właściwy dobór narzędzia pomiarowego do procesu pomiarowego (znaleziony błąd vs tolerancje wymiaru), a także na monitorowanie jego stanu i przydatności. Niestety często dochodzi do sytuacji, w której firma wzorcuje, bo tak kazał audytor (albo co gorsza – ISO mu kazało) i istotne jest tylko otrzymanie „papierka”. Sytuacja taka nie wymaga komentarza i o zachowaniu właściwego nadzoru nad procesem pomiarowym w tym przypadku nie może być mowy. A propos audytora i ISO, to następne pytanie jest też niejako z tej parafii, a mianowicie…

Czy i kiedy wymagana jest akredytacja?

Akredytacja jest najwyższym (jedynym?) dowodem uznania dla kompetencji laboratoriów badawczych i wzorcujących. Stawiam tu grubą kropkę i podpisuję się pod tym stwierdzeniem obiema rękami, pomimo przeróżnych historii, które w karierze miałem okazję słyszeć…

Wyposażenie pomiarowe stosowane do wzorcowań i badań, mające istotny wpływ na niepewność pomiaru krytycznych parametrów, powinno być wzorcowane przez krajową instytucję metrologiczną (w Polsce – Główny Urząd Miar, który nota bene z akredytacji wystąpił:), albo przez akredytowane laboratoria wzorcujące.

Norma ISO 9001 nie wspomina o wymaganiu akredytacji. Spośród znanych standardów zalecenia takie zawarte są w ISO/TS 16949 – „System zarządzania jakością w przemyśle motoryzacyjnym” oraz np. United Laboratories (UL) – wymaganiach dotyczących rynku amerykańskiego. Wymagania takie mogą powstać również na przykład w wyniku ustaleń z klientem. Dobrą praktyką jest ustalenie parametrów krytycznych dla wyrobu, np. wpływających na bezpieczeństwo użytkownika, i wzorcowanie z akredytacją przyrządów wykorzystywanych do pomiaru tych cech oraz wzorców nadrzędnych utrzymywanych w naszym przedsiębiorstwie.

Odpowiadając na pytanie ponownie obrazowo – nie widzę potrzeby wzorcowania z akredytacją suwmiarek wykorzystywanych w warsztacie mechanicznym ani linijek (przepraszam, przymiarów sztywnych) pań z biura projektowego. Pamiętajmy, że wzorcowanie w laboratorium z PCA znacznie podnosi koszty, a więc nie dokładajmy ich sobie na siłę…

PCA wzorcowanie

Takim logo powinno być opatrzone świadectwo polskiego laboratorium posiadającego akredytację

Przy okazji pragnę poruszyć krótko pewną związaną kwestię. Akredytacja w odniesieniu do uznanej normy międzynarodowej ISO/IEC 17025:2005 – „Ogólne wymagania dotyczące kompetencji laboratoriów badawczych i wzorcujących” potwierdza kompetencje techniczne w określonym zakresie oraz działanie systemu zarządzania w laboratorium.Potwierdzeniem tych kompetencji nie jest więc posiadanie przez laboratorium ISO 9001 ani nawet certyfikowanego systemu opartego na ISO 17025. Akredytacja to akredytacja, konkretny numer AP, konkretny zakres i zapis na stronie PCA. Sam zapis „laboratorium akredytowane” nie oznacza jednak, że znaleźliśmy to czego szukamy. Należy zawsze dokładnie sprawdzić zakres i aktualność akredytacji, czytać oferty (informacja małym druczkiem, że część pozycji jest poza zakresem akredytacji…). To tak ku przestrodze.

Współpracując z różnymi laboratoriami klienci zachodzą też w głowę szukając odpowiedzi na pytanie:

Kto i na jakiej podstawie ustala odstępy między wzorcowaniami?

Krótka piłka – tylko użytkownik / osoba nimi zarządzająca w Twoim przedsiębiorstwie. Wzorcowanie to nie legalizacja i żadna instytucja nie ma prawa narzucić Ci terminu kolejnego wzorcowania. Bo niby skąd Pan z drugiego końca kraju, dla którego Twoja firma to jedynie nazwa na świadectwie może wiedzieć w jakich warunkach będziesz użytkował swój przyrząd? Oczywiście sam stosuję etykiety kalibracyjne, na których datę kolejnego sprawdzenia podaję. Warunkiem jednak jest wyraźne uzgodnienie między stronami jaka ma być to data. I owszem, powszechnie przyjmuje się 12 miesięcy jako standardowy okres czasu między wzorcowaniami, niemniej założenie takiej wartości z góry, bez wiedzy o faktycznym przeznaczeniu przyrządu jest mocno ryzykowne. Pamiętajmy więc, aby samemu (lub w porozumieniu z doświadczonym pracownikiem laboratorium) ustalić rozsądny interwał między sprawdzeniami i aby zapis o takowym ustaleniu znalazł się w naszej procedurze nadzoru nad wyposażeniem pomiarowym.

Istnieje kilka metod ustalania harmonogramu, jest to jednak temat na osobny artykuł.

Koniec części 1.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ